Dzisiaj opiszę jedną z moich ulubionych ras z darknessu, a mam na myśli Hedriany. Co prawda ewo mjaą jedno, w dodatku multi, ale mają świetne stwory i świetnie się nimi posługuje. Zacznijmy od początku.

Krótka historia nasych Hedrianów...
     Pierwsze Hedriany pojawiły się w Dm-03, a mianowicie Rampage of the Super Warriors. Początkowo Hedrianów było mało, tylko 2 sztuki - Mudmad i Stratchclaw - w dodatku jeden jest jedynie do mono darknessu, drugi do talii, której przynajmniej połowa to darkness. Nasze hedriany źle zaczęły. Następny set skupiony na cywilizacji światła i ciemności je polepszył, dodał dwie świetne sztuki - Locomotiver, czyli staple do decków na hedrianach i Mongrel Man - jedno z największych źródeł drawu cywilizacji ciemności (od siebie dodam, że Mongrel Man dosłownie znaczy Człowiek-Kundel), i do dzisiaj uważam, że te dwa stwory i Hourglass Mutant to najlepsze Hedriany. CO set dodawano po 1-2 hedrianów, po kilku setach Hedriany stały się dość liczną grupką, niestety nadal bez ewo, ale niektóre stwory to rekopensowały. Nawet jeden z najgorszych setów - 07 - dodał świetnego Hedriana - Propeller Mutanta. Mutanty stały się bardzo elastczną rasą, którą można dostosować do wielu decków z B, do takich stworów zaliczały się np. Locomotiver czy Hourglass Mutant - świetny do RB Rush decku, gdzie taki Rikabu czy Zyler stawali się Slayerami.
     Set 10-ty spowodował rewolucje, dodał multikolorowe stwory i wiele innych ciekawych stworów. Jak nie mogli dodać jakiegoś dobrego mutanta?? Tym mutantem okazał się wcześniej powiedziany Klepsydrowy Mutant - Hourglass. Kolejny set dodał czary multikolorowe, następny ewolucje. Wśród tych ewolucji nie mogło zabraknąć Hedrianów, zwłaszcza, że multikolorowe karty BU dodane w tym secie przedstawiały wodne wybryki natury - wszelkie bestie oceanów - po prostu mutanty, czyli Chimery, Hedriany i Merfolki. Standardowe swarmy takich ras jak Ghost, Human, Guardian, Beast Folk częściowo zastąpiły zaawansowane rasy dowodzone przez potężne kreatury wzmacniające te słabsze, czyli Hydrooze, Agira, Nemonex, Phantomach, Comet Eye. Byli to kolejno: Cyber Lord i Hedrian, Gladiator i Pożeracz Ziemi, XenoPart i Gigantyczny Insekt, Chimera i Armorloid oraz Dzikie Warzywo i Widmo Tęczy.
    Historię Hedrianów, ich pierwsze kroki w świecie DM, jak z pozornie suabych potków przeistoczyły się w potężne kreatury dopasujące się do wszystkiego: discard, draw, battle zone control czy coś innego. Jeśli bym miał wskazać najmocniejszego Hedriana - nie móglbym. One dopasowują się do każdego rodzaju talii. Poza tym mało mutantów to karty B. Rzadkie na wiele łatwo trafić, a zasypanie pola Propellerami, Windmillami czy Hourglassami nie jest (dla oppa) niczym przyjemnym.
Tu opiszę wszystkie po kolei Hedriany z setów 01-14, więc nie zabraknie japońskich kart.

Pierwszym opisanym przeze mnie Hedrianem jest Scratchclaw. Statsy 4/1000, 2000 poniżej normy. A jaki jest efekt? Pierwszy to slayer. No, ale slayery za 4 many mają statsy 4/2000, więc musi być jakiś jeszcze efekt. Efekt rzaczywiście dobry, karta zyskuje 1000 za każdego potka darknessu na naszej stronie pola. Świetnie. Do tego wystarczą takie karty jak Squito iczy Loco. Tak więc efekt dobry, statsy karty wahają się w granicach 4/4000, efekt według mnie jednak nie zasluguje na R. U, najwyżej. Ocena: 4/6


Drugą kartą "Hedrian" jest Mudman, ze statsami 4/2000. Jaki jest efekt? Kiedy cała nasza mana jest zapełniona kartami cywilizacji Darkness, karta dostje 4000 mocy, a zwykle karty darknessu bez efektu za4 many mają moc 3000. Karta tylko do monosów, chyba, że dodalibyśmy multi do many, ale przy wzywaniu potków innych ciw by miał przez jedną turę czy dwie 2000 mocy, w dodatku nie moglibyśmy używać Chargerów innych ciw. Według mnie mógłby mieć przynajmniej przy manie mono darkness 4/5000 statsy, ale cóż... ocena: 3/6


Locomotiver jest jak Hulcus - chyba nie istnieje talia oparta na Liquid People bez Hulcusa. Locomotiver to zaś jest perła w koronie talii Hedrianów, osłona tarcz za 4 many o mocy 1000 discardująca kartę z ręki, w nielicznych przepadkach może nas uratować przed przegraną, jeśli opp zniszczy nam tarcze Bombazarem, ciuchcia wyleci i zdiscarduje oppowi jakiegoś Speed Attackera - Magnusa czy Rikabu. Jak najbardziej Loco zasługuje na ocenę, jaką jej wystawie. Ocena: 5+/6


Mongrel  Man, ang. Czlowiek Kundel, ew. Kundelman to dziś jedno z największych źródeł drawu w taliach, gdzie potrzebny jest draw, a nie ma Y lub U. Jeśli zaś przygotwaliśmy nasze potki, by rozpocząć niszczycielski atak, Mongrel czasami jest wydajniejszy od Miasta. (Mist nie da nam drawu za potki, które zostały wezwane przed jego pojawieniem się, w przeciwieństwie do Mongrela, dzięki któremu pociągniemy za zniszczone stwory, które wcześniej wezwaliśmy. Są to niestety jednak rzadkie przypadki) Karta komponuje się ze spellkiem Fist of Forever. Ocena: 5-/6


Karta anty-naturalna, jeśli gramy przeciwko talii opartej na G, wezwanie 2-3 sztuk przesądzi losy gry, gdyż byle Bronze-Arm Tribe kosztowałby 5-6 many. Jeśli zaś nie gramy przeciwko naturze, karta zasili naszą armię mutantów czy posłuży jako podstawka pod Hydrooza lub zasili zamiast armii - manę. Ocena: 4+/6


Przykra jest prawda, iz Bazooka to jeden z najgorszych potków darknessu. 4/8000, nie atakuje gracza, moze atakować tylko blockery, w dodatku tapnięte. Czy nie lepiej zapłacić jeden many więcej za Photocida, który może atakować stwory, nie blockery, i może atakować untapy lighta, w dodatku ma moc 9000? Według mnie mógłby chociaż atakować odtapowane blockery, wtedy oceniłbym go 4/6, jednak jego ocena wynosi 2/6.


Statsy są kiepskie, 9/6000. Co? Jaki shroot! Czy jednak jest aż takim shrootem? TA - opp niszczy sobie stwora. To świetnie. Wyobraźmy sobie sytuacje: opp ma w polu móstwo blockerów z Y lub U, a my wzywamy Tanka. Nastepnie Evil Incarnata i Mongrela. Wtedy co turę opp traciłby 2 stwory, my jednego, a że dobieralibyśmy kartę za każdego trupa moglibyśmy wystawiać trochę mięsa armatniego - najlepiej Propellery. Gdy opp zaś zewoluuje swego Valkyera w Alcadeiasa, w skrajnych przypadkach możemy wezwać Stalloba. Mógłby mieć choćby DB, bo ma 6000 mocy. Ocena: 4-/6. Ten minus za brak DB.


Battlship nadaje się do talii Hydrooze OTK, gdzie niszczylibyśmy swoimi potkami po dwie tarcze, a stwory by były nie do zablokowania. Niestety ta zdolność TAP'u ma drugie dno - po bitwie nasz stwór zostaje zniszczony, jednak możemy dzięki temu mutantowi namieszać w polu. Ocena: 5-/6


Świetna karta, jeden z najlepszych mutantów do BG lub RB rushu, gdzie szybko moglibyśmy porozbijać oppowi pare tarcz i pod koniec mu coś zdiscardować, karta naaje sie też pod Daidalosa. Ocena: 5/6


Dosyć słaby mutant, ponieważ ginie, gdy wezwiemy coś innego. Jest to jednak jedyny blocker tej rasy, czasami dodaje go do decku, a gdy coś już musimy wewać - ewoluuje go. Ocena: 3+/6


Jeden z najlepszych mutantów. Nie dość, że statsy 3/2000 to bardzo mało jak na efekt, sam bym chyba nie przesadził, jakbym dał karcie statsy 4/1000. Karta do BUów, RUBów i RBów. Dodatkwo efekt rozchodzi się tylko po naszych potkach, więc nie dodamy potkom oppa umiejętności "slayer". Ocena: 5/6. W dodatku to rzadkość tylko C!


Hedrian Kamikaze, Wave Striker. Gdy jego efekt się uaktywnia, giną wsystkie stwory na polu. Jak pisałem, kamikaze-samobójca. Ocena:3+/6


Multicywilizacyjny Hedrian-Merfolk, podstawka pod Hydrooza lub Nagę, radziłbym to drugie, gdyż o wiele lepiej grać Dormelem, gdy jest wzmocniony przez Hydrooza, poza tym ciekawe statsy 3/4000. Wiem, że Gonta ma lepsze, ale statsy kart bez efektu z cywki B lub U wynoszą zwykle 4/3000, Ocena: 4+/6


Mutantowaty odpowiednik Horrid Worma. Przy Hydroozie tworzy zabójczego stwora, który nie dość, że nie do zablokowania to jeszcze discarduje kartę atakiem. Świetny do atakowania słabych potków, bo atakując tarczę dajemy mu rekopansate za straconą kartę. Ocena: 5-/6


Nasze Hedriany przeszły mutacje, i sa mieszane z wrogimi sobie cywilizacjami. Ten mutant ma statsy 2/4000, statsy Gonty, czyżby za tym stał jednak negatywny efekt? Niestety, tak, jeśli my mamy więcej tarcz, on nie atakuje. Warto nią takować w pierwszej kolejności, zaś gsy będziemy mieć więcej tarcz ewoluować. Karta niepolecana do Shield Controli. Ocena: 4/6


Ten Hedrian pochodzi z cywilizacji Światła i Ciemności, zaś jest Hedrianem i Gladiatorem. Więc to karta do BUYa. Czemu? Można ją wzmocnić Agirą i Hydroozem. Efekt zaś jest taki: gdy atakuje gracza i nie zostaje zablokowany, działa jak Holy Awe. Jeśli mamy Hydrooza w polu, karta dostaje ocene 5/6. Jeśli go nie mamy, 4+/6. Jak pisałem, kartę najlepiej do BUYa wsadzić.


Hedrian bardzo dobry, położony w pole powraca ewolucje z cmentarza do ręki. Przydatny, gdy jakiś łotr nie chce się zaawić i likwiduje nam Hydrooza Volcanic Arrowem lub Terror Pitem/Hopelessem. Ocana: 5/6


Opis rasy Hedrian zakończe Hedrianem z setu DM-14, Automobile Man. Ma statsy 3/2000, gdy mamy 7 kart w manie lub więcej dostaje 2000 mocy i slayera. Świetny na późniejsze walki. Ocena: 4+/6

Hydrooza opisu nie dałem. Jest w KT. To tyle. Mam nadzieję, że te marne 18 Hedrianów się spodoba... to tyle, decku nie dam. Nie mam czasu, niestety. Jak widzicie, Hedrianów jest tyle, że możemy robić różne talie.

Pozdrawiam,
Ko